Czasami zostają resztki sera, z którymi nie wiadomo co zrobić... szkoda wyrzucić, ale też nie wiadomo z czym zjeść. Przychodzi na ratunek bardzo prosty i szybki sos "3 sery" nadający się idealnie zarówno do mięsa jak i do warzyw.
Sos powstał na potrzeby wykorzystania reszty sera Gorgonzola, który został z jakiejś innej potrawy i nie specjalnie wiadomo było co z nim zrobić. Znalazł się serek topiony, żółty ser, śmietana i zioła... i tak o to powstał sos "3 sery". Jak to się mówi... "potrzeba matką wynalazków" ;) Tak też było tym razem. Coś się zmieszało, coś się dodało... i wyszedł naprawdę wspaniały sos! Bardzo delikatny, kremowy, a zarazem wyrazisty. Danie z tym sosem jest zdecydowanie baaardzo sycące i treściwe.
Co do kotletów to z tego przepisu powstają najzwyklejsze w świecie kotlety mielone :) Bardzo szybciutko się je robi i smakują wybornie! (zwłaszcza z tym sosem serowym... bajka!)
Składniki:
KOTLETY MIELONE:
- 500 g. mięsa mielonego
- 1 jajko
- szczypta soli, świeżo mielony pieprz (więcej niż szczypta), czosnek (może być granulowany czy suszony, ale także można użyć w ząbku, świeżego)
- 3 łyżki bułki tartej
- 2 łyżki wody
- opcjonalnie cebulka zeszklona na patelni (tym razem jej nie dodałam... równie wspaniałe)
- do smażenia olej (używam mieszanki oleju rzepakowego, słonecznikowego oraz oliwy z oliwek) + 2 łyżki margaryny
Mięso mielone wkładamy do miski, dodajemy wszystkie składniki i zagniatamy je bardzo dokładnie ręką. Wstawiamy do lodówki na jakieś 30 min aby się przemacerowało. W tym czasie można przygotować sos.
Kotlety formujemy w dłoniach i smażymy z obydwu stron na patelni z rozpuszczoną margaryną i olejem. Powinny być zarumienione i z lekko brązowawym wierzchem.
Kotlety formujemy w dłoniach i smażymy z obydwu stron na patelni z rozpuszczoną margaryną i olejem. Powinny być zarumienione i z lekko brązowawym wierzchem.
SOS "3 SERY":
- 4 łyżki śmietany (użyłam 12% zatem obojętnie jakiej użyjecie ;) nie musi być 30% chociaż na pewno byłoby lepiej)
- 1/3 szklanki wody
- 50 g. sera śmierdzącego typu Gorgonzola, Złoty Lazur etc.
- 100 g. serka topionego
- 5 plastrów żółtego sera
- świeżo mielony pieprz, szczypta pieprzu cayenne
- mix ziół (ja użyłam bazylii oraz ziół prowansalskich)
Śmietankę mieszamy z wodą w małym garnuszku i zaczynamy podgrzewać na gazie. Wrzucamy od razu sery aby się rozpuszczały stopniowo. Śmietana podgrzewana sama z wodą (jeśli jest kwaśna) może nam się zacząć warzyć, jednak nie powinno nas to martwić. Podczas rozpuszczania serów będzie wszystko wracać do normy i nie będzie żadnych grudek ze śmietany. (Mi się zważyła, a potem i tak doszła do normy, a sos wyszedł gładziutki). Na koniec dodajemy zioła.
Sos cały czas należy mieszać. Nie doprowadzajmy go do wrzenia. Jeśli będzie się na wierzchu pienił i zaczynał bąbelkować to zdejmujemy z ognia.
Usmażone kotlety polewamy sosem i jemy :)
Treściwe, sycące i rozgrzewające danie zaspokoi głód niejednego łakomczucha :)
Proste wykorzystanie resztek sera aby wyczarować naprawdę pyszny obiad.
Polecam!
Przepis bierze udział w konkursie:
I polecam również książkę:
Świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńCiekawe inspiracje i super zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń