Delikatne, mięciutkie, lekko słodkawe za sprawą marchewki - mowa o placuszkach cukiniowych.
Jest to moje odkrycie ostatniego miesiąca - od pierwszego placuszka je pokochałam! Są niesamowite.
Można je jeść na ciepło, na zimno, z przeróżnymi sosami (na zdjęciu sos słodko-ostry, jadłam również z sosem czosnkowym i ketchupem - również smacznie), lub też same. Są świetne jako obiad lub jako przekąska czy drugie śniadanie.
Teraz jest dobry sezon na takie cudeńka gdyż cukinii jest pod dostatkiem, a smaży się... tak jak każde inne placki :)
Składniki:
- 4 cukinie
- 4 marchewki
- 2-3 jajka (w zależności od rozmiaru)
- 6 łyżek mąki
- 1-2 ząbki czosnku (w zależności od wielkości i intensywności)
- Sól, pieprz do smaku
- Olej do smażenia
Cukinie i marchewki dokładnie myjemy, marchewki obieramy (cukini nie trzeba) i ścierami na tarce o grubych oczkach. Do niech wciskamy ząbki czosnku i dodajemy sól i pieprz do smaku. W miseczce roztrzepujemy jajka i dolewamy do warzyw. Dodajemy mąkę i wszystko dokładnie łączymy.
Smażymy z obu na patelni aż uzyskają złotawy kolor. Ja użyłam do tego specjalnej patelni z 4 zagłębieniami aby formowały się idealne okrąglutkie placuszki.
Gdy będą gotowe polecam odłożyć je na chwilę na papierowe ręczniki aby odsączyć z nadmiaru tłuszczu.
Tak jak pisałam są idealne na przeróżne pory dnia i w różnych kombinacjach z sosami i innymi potrawami.
Serdecznie wam polecam!
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz